Dziś dzień leniuszka..także i obiad na mieście.. wiem, że nic oryginalnego i każdy teraz chodzi na sushi..ale szczególnie polecam wszystkim Besuto na nowym świecie! <3 pyszności.
+moja stylizacja z nowymi nabytkami ;)
buty- don't even ask..
dresowe shorty- zara
kurtka - vila / ciuch
rajtki- kupiła mama
torba- też lepiej nie mówić :P
chusta- mama zrobiła
zegarek - aldo
bransoletka z perełkami - lilou
enjoy.!
Nie cierpie sushi ! :[ Okropność
OdpowiedzUsuńfajny zestaw zapraszam do mnie www.karla226.blogspot.pl
OdpowiedzUsuńBardzo lubię sushi,aż ochoty mi narobiłaś;p Ładnie wyglądasz;)
OdpowiedzUsuńciekawie :D
OdpowiedzUsuńja nie chodzę na sushi fuuu :) fantastyczna kurtka,a spodenki mogły by być krótsze :)
OdpowiedzUsuńno wlasnie zastanawiam sie czy ich nie podwinac :)
OdpowiedzUsuńjedyna surowizna,którą przełknę to tatar.
OdpowiedzUsuńKurtka najbardziej przyciągnęła moją uwagę, może przez ten kołnierz
Fajna kurteczka !! :)
OdpowiedzUsuń